Grupa Specjał rozwija się szybciej, niż założyła w strategii [WYWIAD]
- W ubiegłym roku sprzedaż w naszych sklepach własnych zwiększyła się aż o 26 proc. - mówi w wywiadzie dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał. Publikujemy drugą część naszej rozmowy.
>> Kliknij, aby przeczytać poprzednią część wywiadu z Krzysztofem Tokarzem <<
Jak wygląda realizacja ogłoszonego w 2019 roku trzyletniego planu rozwoju?
Jeśli chodzi o obroty w hurcie, zakładaliśmy wzrost na poziomie 25%, tymczasem w ub.r. wyniósł on 28,7%, dochodząc do 1,5 mld zł. W 2020 roku dołożymy do tego co najmniej kolejne 25%, celujemy więc w 2 mld zł w 2021 roku. Wszystko idzie zgodnie z planem.
Jeśli chodzi o sieci franczyzowe, szacowaliśmy, że na koniec 2021 roku będzie w nich działać 10,5 tys. sklepów, tymczasem już jest ich 9 tys., a więc zakładany pułap 10,5 tys. placówek osiągniemy zapewne rok wcześniej, bo na koniec br. – powinno przybyć po około 500 sklepów w każdej z naszych sieci, tj. Livio, Rabat i Nasz Sklep. Zależy nam na dużych placówkach, które długo działają na rynku, a ich właściciele rozumieją handel, chcą się rozwijać i mają kapitał na ten rozwój. Zsumowane obroty sklepów skupionych w sieciach franczyzowych, które rozwijamy wynoszą około 13 mld zł.
Na jakie kategorie produktów chcecie mocniej postawić w hurcie?
Przede wszystkim na nabiał – jest tu jeszcze pole do działania – oraz piwo i pozostałe alkohole. Po kilku latach zbierania doświadczeń chcemy, żeby ten asortyment był oferowany w pełnym zakresie w każdym naszym oddziale.
Wspominał Pan, że chcecie zwiększyć do 30% udział w ofercie sklepów produktów pochodzących z własnej dystrybucji Specjału? Kiedy osiągniecie ten pułap?
Za około dwa lata, na razie jesteśmy na poziomie około 20% – w poszczególnych sieciach wygląda to różnie.
W strategii GK Specjał jest mowa o konieczności dalszej poprawy współpracy z producentami. Czy zrozumieli, że warto wspierać krajowe firmy? Poprawili wam warunki handlowe?
Systematycznie poprawiamy te warunki. Uzyskane korzyści w całości przechodzą na franczyzobiorców.
Spektakularna zwyżka sprzedaży, jaką odnotowaliśmy w 2019 roku, nie bierze z tego, że jesteśmy firmą polską, że ktoś lubi przedstawiciela handlowego Specjału, tylko dlatego, że mamy dobre ceny.
Wierzymy w to co robimy. Gdybyśmy nie wierzyli, nie zainwestowalibyśmy w 2019 roku w rozwój rynku 100 mln zł. W ciągu zaledwie dwunastu miesięcy otworzyliśmy sześć oddziałów: Radom, Zielona Góra, Lublin, Kalisz, Śrem i Krapkowice. Każdy taki start oznacza zakup towarów za gotówkę, udzielenie limitów kredytowych i określenie terminów płatności dla odbiorców, zakup samochodów dla przedstawicieli handlowych, regałów, wózków widłowych, sprzętu, mebli itd.
2 komentarze
-
11.09.2020
Aplikowalem tam kiedys. Na podstawie doswiadczen, jezeli firma wyglada jak proces rekrutacyjny, uciekajcie jak najdalej.
-
17.03.2020
z czego on się tak cieszy -przecież jest w ciemnej d......ie w stosunku do konkurencji z Portugali
8