Maksymalnie 60 dni na spłatę faktury? Ministerstwo Finansów chce walczyć z zatorami płatniczymi
Ministerstwo Finansów chce skończyć z zatorami płatniczymi. Proponowanym rozwiązaniem będzie ustalenie maksymalnych terminów płatności - 30 dni przy płatnościach ze strony podmiotów publicznych i 60 dni przy płatnościach ze strony dużych podmiotów - pisze Rzeczpospolita.
Nowe przepisy miałyby zakładać, że ustalonych terminów nie można by wydłużyć. Dla branży FMCG duże znaczenie miałby zapis, że płatności w transakcjach, w których wierzycielem jest mała lub średnia firma, a dłużnikiem duża firma, miałyby odbywać się w ciągu 60 dni. Jeśli nawet w umowie między podmiotami zawarty byłby inny termin, będzie on nieważny.
Zdaniem ekspertów pomysł ten jest dobry, ale jego egzekwowanie będzie bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. W przypadku przedłużenia terminu sprawa musiałaby trafić do sądu, co oznaczałoby co najmniej wielomiesięczne postępowanie.
Inny problem to kwestia wypłacalności dłużników. Niektóre firmy mogą przechodzić przez przejściowe problemy finansowe i opóźnia płatności. Wprowadzenie określonego terminu mogłoby jeszcze bardziej uderzyć w jej sytuację.
3