- Sieć McDonald's definitywnie żegna się z Rosją i sprzedaje swoje restauracje w tym kraju. Zdaniem reprezentantów tej najpopularniejszej na świecie sieci fast food ich wartości "nie pozwalają im utrzymywać lśniących łuków w tym miejscu".
- Unia Europejska wprowadza nowe prawo, zgodnie z którym m.in. sklepy będą musiały montować na dachach panele fotowoltaiczne. Co ciekawe, polskie sieci okazują się być w tej kwestii kilka kroków przed Brukselą.
- Sanepid w Krakowie uznał, że Good Lood to nie żaden lód. Zdarzył się jednak cood i sąd nie przyznał urzędnikom racji, dlatego krakowski startup może bez przeszkód sprzedawać swoje loody ;)
McDonald‘s całkowicie wychodzi z Rosji - Subiektywny Przegląd Tygodnia
Barry Callebaut sprzedał w roku finansowym 2024/2025 mniej czekolady, ale miał o prawie połowę wyższy przychód. Zanotował jednak mniejszy zysk netto.
Sprzedaż wolumenowa w roku fiskalnym 24/25 wyniosła 2,1 tys. ton, co oznacza spadek o 6,8 proc. Jednak przychody ze sprzedaży urosły aż o 42,4 proc. do poziomu 14,7 mld franków ...
Dyskonty umacniają swoją pozycję i kontrolują już 43 proc. rynku handlu detalicznego w Polsce. Co może spowolnić ich dalszą ekspansję? Jakie perspektywy stoją przed supermarketami, hipermarketami i małym formatem? Na te pytania odpowiada Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w YouGov.
Czy w Polsce jest dziś miejsce na prawdziwy supermarket, taki z szeroką ofertą gastronomiczną, daniami gotowymi?
Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w YouGov:– To pytanie sprowadza się do kwestii: czy powinniśmy kopiować zagraniczne wzorce, czy raczej wsłuchiwać się w potrzeby lokalnego konsumenta? Miałem okazję obserwować różne modele biznesowe – zarówno na Wschodzie, jak i Zachodzie. Jestem przekonany, że nie mamy powodów do kompleksów. Polskie sklepy są dostosowane do oczekiwań rodzimych klientów i oferują świetny asortyment. Jeśli w niektórych z nich nie ma oferty gastronomicznej, to może to oznaczać, że nie ma na nią realnego popytu. Nie ma sensu bezrefleksyjnie naśladować formatów koreańskich czy japońskich, ponieważ każda kultura ma swoją specyfikę.
Rynek niemiecki pokazuje, że supermarkety mogą konkurować z dyskontami…
– Pozostaje pytanie – dlaczego? Być może dany szyld miał lepszą ofertę, ale czy to rzeczywiście kwestia formatu? Dziś określamy Biedronkę czy Lidla mianem dyskontów, ponieważ w ten sposób łatwiej nam opisać ten specyficzny model biznesowy. Granice między formatami handlowymi coraz bardziej zacierają się. Supermarkety i hipermarkety poszukują obecnie nowych strategii, a kierunek zmian wyznaczają właśnie Biedronka, Lidl i Żabka.


