27.05.2024 / 11:34
StoryEditor

Pierwszy pop-up store Shein zrobił furorę w stolicy. 14 tys. odwiedzających w ciągu pięciu dni

Pierwszy w Polsce tymczasowy sklep marki Shein przyciągnął tłumy klientów (fot. MK, wiadomoscihandlowe.pl)
Pierwszy w Polsce tymczasowy sklep marki Shein przyciągnął tłumy klientów. Przez 5 dni gościł ponad 14 tys. osób. Co najchętniej kupowali?

Jak informuje firma, największym powodzeniem w tymczasowym sklepie Shein cieszyły się kosmetyki z linii Sheglam. Bestsellerami okazały się rozświetlacze, róże w płynie i błyszczyki do ust.

Klienci chętnie kupowali też akcesoria domowe, zwłaszcza świeczniki i organizery. Trzecią najczęściej wybieraną przez klientów pop-up store kategorią były ubrania wieczorowe, takie jak np. mała czarna czy crop-topy wykończone cekinami.

Shein przyciągnął tysiące klientów

– Ponad 14 tys. gości w pop-up store Shein to dla nas prawdziwy sukces, ale i zobowiązanie. Sympatia polskich konsumentów motywuje nas do dalszego rozwijania się i dostarczania produktów spełniających ich oczekiwania – komentuje Marion Bouchut, dyrektorka komunikacji na rynek europejski w Shein.

– Po sukcesie warszawskiej lokalizacji, marka planuje odwiedzić inne miasta Polski. O kolejnych otwarciach pop-up store Shein będziemy informowali na bieżąco – dodaje.

Shein to globalny gigant branży mody online, założony w 2008 r. w Chinach przez Chrisa Xu. Firma szybko zdobyła popularność dzięki strategii sprzedaży fast fashion, oferując klientom szeroki asortyment odzieży, akcesoriów i produktów kosmetycznych w niskich cenach.

12.06.2025 / 16:59
StoryEditor
Biedronka stawia przy sklepach letnie namioty. Co można w nich kupić? [LISTA SKLEPÓW]
Letni namiot Biedronki (fot. mat. prasowe)

Już przy 215 sklepach sieci Biedronka w całej Polsce pojawiły się specjalne, letnie namioty. To tymczasowe strefy zakupowe, które oferują sezonowy asortyment. W tym roku Biedronka dodatkowo rozszerzyła swoją ofertę ogrodową.

Biedronka zapowiada, że do końca czerwca ruszy jeszcze co najmniej 45 namiotów, a to oznacza, że znaleźć je będzie można w minimum 260 lokalizacjach. Namioty Biedronki otwarte s...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 98% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

15.06.2025 / 19:53
StoryEditor
Płaca minimalna w górę. Oto o ile wzrosną koszty dla właścicieli sklepów

Rząd określił o ile wzrośnie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 r. Z kwotami nie zgadzają się zarówno organizację handlu, jak i pracowników. A my sprawdzamy o ile wzrosną koszty przedsiębiorców zatrudniających sprzedawców w sklepach.

W artykule przeczytasz:  

  • Minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrośnie o 140 zł
  • Pracodawcy przeciwni podnoszeniu płacy minimalnej
  • Związkowcy chcą, by płaca minimalne wzrosła w 2026 roku do 5015 zł
  • O ile wzrosną koszty osób prowadzących sklep po zmianie płacy minimalnej? 

Minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrośnie o 140 zł

Rząd 12 czerwca oficjalnie przyjął propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. Rząd zaproponował, aby od 1 stycznia 2026 roku:

  • minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4806 zł,
  • minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych wyniesie 31,40 zł.

Oznacza to wzrost obu stawie o 3 proc. W praktyce minimalne wynagrodzenie za pracę w 2026 roku wzrośnie o 140 zł brutto, gdyż obecnie wynosi 4666 zł.

Należy dodać, że jest to na razie propozycją, którą rząd jeszcze będzie konsultował z Radą Dialogu Społecznego (RDS).

Pracodawcy przeciwni tak dużemu podnoszeniu płacy minimalnej

Jednak o porozumienie w ramach RDS będzie dość ciężko, bo przedstawiciele biznesu i strona związkowa mają skrajnie różne podejście do wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 roku. Organizacje zrzeszające pracodawców uważają, że kolejny wzrost kwoty minimalnej za pracę uderzy w firmy, zwłaszcza te najmniejsze.

–  Podniesienie płacy minimalnej znacząco zwiększy więc koszty stałe przedsiębiorców.  W wypadku handlu, przeciążonego licznymi kosztami związanymi z prowadzeniem działalności (jak choćby wdrożenie systemu kaucyjnego), będzie to bez wątpienia czynnik prowadzący do likwidacji tysięcy sklepów ­­– ostrzega Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule:  Prezes Polskiej Izby Handlu alarmuje, że tysiące sklepów może zbankrutować.

Natomiast Pracodawcy RP, Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan i inne organizacje w oficjalnym komunikacie podkreślają, że płaca minimalna w 2026 roku powinna wzrosnąć maksymalnie o 50 zł. Zwracają też uwagę, że w Polsce płace minimalną pobiera aż 25 proc. osób zatrudnionych na etacie, podczas gdy w UE jest to 7 proc, a w USA tylko 1 proc.

– Płace powinny zależeć od kompetencji, kwalifikacji, starania oraz wydajności czy produktywności pracy pracownika, nie od ustawy. W gospodarce rynkowe płace powinny być efektem działania sił rynkowych – podkreślają organizacje pracodawców.

Zarówno Polska Izba Handlu, jak i Pracodawcy RP zwracają też uwagę, że wzrost płacy minimalnej może przełożyć się na szybszy wzrost inflacji.

Związkowcy chcą, by płaca minimalne wzrosła w 2026 roku do 5015 zł

Zupełnie inne zdanie w tym temacie mają organizacje związkowe. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) wręcz zarzuca, że rząd Donalda Tuska w kwestii wynagrodzenia „uległ naciskom lobby pracodawców i zignorował realia, w jakich funkcjonuje ponad 3 miliony pracowników”.

– Podwyżka o 140 zł brutto, czyli 95 zł netto, nie zapewni realnego wzrostu wynagrodzenia minimalnego. To raczej próba zachowania pozorów troski o siłę nabywczą pracowników ­– argumentuje OPZZ.

Centrale związkowe po ogłoszeniu oficjalnej propozycji rządu obstają przy swoich żądaniach – chcą, aby płaca minimalne wzrosła do poziomu 5015 zł, czyli o 238 zł netto

O ile wzrosną koszty osób prowadzących sklep po zmianie płacy minimalnej?

Wzrost płacy minimalnej oznacza także wyższe koszty dla pracodawców, w tym właścicieli małych sklepów i tych prowadzonych w ramach franczyzy. Warto jednak pamiętać, że pracodawca ponosi wyższe koszty niż tylko wynagrodzenie brutto.

Przy obecnej płacy minimalnej wynoszącej 4666 zł brutto, koszt pensji dla pracodawcy na jednego pracownika wynosi 5621,60 zł. Jeśli płaca minimalna wzrośnie do proponowanej przez rząd kwoty 4806 zł, wówczas właściciel sklepu za jednego pracownika z taką pensją będzie musiał zapłacić łącznie 5790,28 zł.

Gdyby przeszła jednak propozycja związkowców i minimalne wynagrodzenie od 2026 roku wynosiłoby 5015 zł brutto, wówczas pracodawca za jednego pracownika odprowadzi łącznie 6042,08 zł.

image

Robert Rękas, prezes PSH Lewiatan: Nowy podatek handlowy zlikwiduje niezależny handel

15. czerwiec 2025 22:22