22.02.2024 / 14:00
StoryEditor

Mąka, mleko, nawet wódka półdarmo. Wojna Biedronki z Lidlem powoduje, że ceny są "niskie jak nigdy wcześniej"

Trwa wojna cenowa Biedronki z Lidlem (źródło: JMP, za: YouTube)
Ostra rywalizacja Biedronki z Lidlem, do której skwapliwie włączają się inne sieci, jest coraz bardziej zaciekła. Towarzyszy jej "zimna wojna" na komunikaty medialne, bannery, a nawet sms-y do klientów, przekonujące, że "to my jesteśmy najtańsi". Czy to skalkulowana rywalizacja czy już irracjonalna bójka w piaskownicy? Przekonamy się, gdy po pierwszym kwartale poznamy wyniki finansowe obu detalistów, przede wszystkim EBITDA.

Kolejne odsłony wojny cenowej, której najgłośniejszymi uczestnikami są Biedronka i Lidl, choć zwycięzcą bywa czasem Auchan, zazwyczaj przyciągają uwagę opinii publicznej po publikacji kolejnych Koszyków ASM Sales Force Agency oraz Koszyków Faktu. Obie sieci wszczynają wówczas wojnę komunikacyjną, na różne sposoby starając się zdyskredytować te zestawienia, w których nie zajmują pozycji "najtańszej sieci spożywczej w Polsce", jednocześnie wskazując na dane, które dają im pozycję lidera.

Wystarczy przypomnieć same tylko tytuły przykładowych artykułów z naszego portalu, pochodzących tylko z tego roku, by zilustrować temperaturę tej rywalizacji

Lidl ogłasza się liderem niskich cen i chwali się, że był tańszy niż Biedronka w całym 2023 roku

Biedronka znowu licytuje się z Lidlem. Dyskontowe sieci obniżają ceny setek produktów

Lidl śmieje się z akcji Biedronki. "Też dostaliście wczoraj wieczorem ten dziwny łańcuszek?"

Lidl odpowiada Biedronce w nowej gazetce. "SMSy dostaję tylko od męża i mamusi". Rywalizacja cenowa rozkręca się

Biedronka znów docina Lidlowi. Zobacz, w jaki sposób odpowiedziała na konkurs konkurenta

Biedronka kontynuuje akcję SMS. Znów porównuje ceny z Lidlem

Czy to kolejna wojna cenowa Lidla i Biedronki? Produkt tak tani, że znika z półek błyskawicznie!

Burza po ofercie wódki w dyskontach. Biedronka… jeszcze mocniej obniżyła cenę

 

Inflacja nie odpuszcza, ceny pikują

Jak trafnie wskazał w mediach społecznościowych Bartosz Piotrowski, analityk i konsultant finansowy, wielkie sieci walczą z inflacją skuteczniej, niż jakakolwiek tarcza antyinflacyjna. Ekspert zestawił dane z kilku Koszyków Faktu, które pokazują, że mimo inflacji wciąż dalekiej od celu NBP, ceny u dwóch największych dyskonterów pikują. Pod koniec listopada 2023 r. w Biedronce za taki koszyk trzeba było zapłacić ok. 156 zł, 25 stycznia b.r. ok. 144 zł, a 10 lutego 131 zł. W przypadku Lidla te kwoty to odpowiednio 152 zł, 142 zł i 121 zł.

Z kolei ekonomista Rafał Mundry pokusił się o wyliczenie procentowych spadków niektórych produktów, uznając je za szokujące i zastanawiając się "Ciekawe jak daleko zajedziemy":

  • Filet z kurczaka -60 proc.
  • Ryż -70 proc.
  • Herbata -75 proc.
  • Parówki -65 proc.
  • Wódka -60 proc.
  • Czekolada -55 proc.
  • Jaja -65 proc.
  • Ser żółty -66 proc.

Sytuacja absurdalna ale też niepokojąca

Rywalizacja dyskontowych gigantów prowadzi czasem do sytuacji absurdalnych, a jednocześnie niepokojących. Tak jest w przypadku cen wódki czystej marek własnych Biedronki (Parkowa) i Lidla (Polna). Oto bowiem w pierwszej połowie lutego w sieciach tych pojawiła się wódka czysta 0,5 l o zawartości alkoholu 38 proc., w cenie… 9,99 zł. Tymczasem za taką kwotę w w większości sieci handlowych można kupić co najwyżej wódkę w butelce 0,1 l. Co więcej, z informacji Krajowej Administracji Skarbowej wynika, że kwota podatku akcyzowego od 0,5l czystej wódki 38 procent wynosi 14,46 zł.

Jak pisaliśmy w naszym portalu, w tej sytuacji pod znakiem zapytania staje opłacalność takiej promocji, a także jej legalność. Przypomnijmy bowiem, że w polskim systemie prawnym nie występuje pojęcie dumpingu – czyli sprzedaży produktów po cenach niższych od kosztów wytworzenia i dystrybucji – natomiast ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 16.04.1993 r. definiuje jako czyn nieuczciwej konkurencji "sprzedaż towarów i usług poniżej kosztów ich wytworzenia lub świadczenia albo ich odsprzedaż poniżej kosztu zakupu w celu eliminowania innych przedsiębiorców".

Na tym nie koniec, bo oto w środę 21 lutego okazało się, że nie było to ostatnie słowo – przynajmniej w przypadku Biedronki. Mimo medialnego szumu i głosów zaniepokojonych ekspertów sieć jeszcze bardziej obniżyła cenę wódki i sprzedaje ją po 8,99 zł, czyli już ekstremalnie tanio, choć jednocześnie budzi to poważne wątpliwości o jakość wyrobu.

"Dzień Darmowego Koszyka"?

W ramach podsumowania zacytujmy fragment felietonu autorstwa niżej podpisanego, opublikowanego w magazynie Wiadomości Handlowe jesienią ubiegłego roku – czyżby okazał się proroczy? Felieton pod tytułem "Dzień Darmowego Koszyka" w żartobliwy sposób odpowiada na pytanie postawione przez Rafała Mundrego "Ciekawe jak daleko zajedziemy":

"A gdyby tak wykorzystać tę cenową obsesję handlowców? Wyobraźmy sobie, że ASM z wyprzedzeniem podaje datę badania. Sieci rzucają się do roboty i w ten dzień obniżają ceny towarów z koszyka. Ponieważ obniżają wszyscy, w rankingu niewiele się zmienia. Po miesiącu obniżają więc jeszcze bardziej, po kolejnym jeszcze bardziej… i tak powolutku rodzi się nowa świecka tradycja – Dzień Darmowego Koszyka."

11.06.2025 / 09:37
StoryEditor
Nils Swolkień, CEO Castorama Polska: Obciążenia regulacyjne i podatkowe powinny zostać zmniejszone!
Nils Swolkień, CEO Castorama Polska (fot. mat. prasowe)

"Sektor handlowy w Europie stoi przed wieloma wyzwaniami, ale również ogromnymi możliwościami. Aby zwiększyć konkurencyjność, firmy muszą przyjąć innowacyjne strategie, które pozwolą im wyróżnić się na rynku i sprostać zmieniającym się oczekiwaniom konsumentów" - uważa Nils Swolkień, dyrektor generalny Castorama Polska.

Szef Castorama Polska w komentarzu opublikowanym w raporcie "Handel w Unii Europejskiej" podkreśla, że aby zwiększać konkurencyjność sektora handlowego w Europie, kluczowe jest ...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 96% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

03.06.2025 / 12:06
StoryEditor
Fit Cake rozwija nowy format – cukiernie hybrydowe. „Koszty znacząco niższe”
Fit Cake To Go – nowy format cukierni stratuje w Pabianicach (fot. Fit Cake)

Sieć Fit Cake rozwija nowy koncept franczyzy – Fit Cake To Go. To hybrydowy model cukierni, który może być rewolucją pod względem efektywności kosztowej. Czym się wyróżnia ten format cukierni?

Fit Cake To Go – nowy format cukierni stratuje w Pabianicach

W maju swoją działalność rozpoczął pierwszy punkt Fit Cake To Go w Pabianicach. Jest to nowy koncept franczyzowy sieci Fit Cake. Jest to model hybrydowej cukierni. Kuchnia produkcyjna znajduje się w osobnej lokalizacji, a punkt sprzedaży można ulokować w miejscu, gdzie jest wielu klientów.

Na takie rozwiązanie zdecydowali się Sonia i Hubert — lokalni przedsiębiorcy z Pabianic. Ich punkt Fit Cake To Go został uruchomiony w centrum handlowym Tkalnia. 

– Pomysł zrodził się z obserwacji zmieniających się potrzeb konsumentów – mówi Hubert, właściciel z 20-letnim doświadczeniem w gastronomii. – Coraz więcej osób interesuje się dietą keto, szuka bezglutenowych alternatyw. Fit Cake idealnie odpowiada na te oczekiwania – dodaje franczyzobiorca.

– Po wielu tygodniach poszukiwań zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które pozwala zoptymalizować koszty i jednocześnie dotrzeć do szerokiego grona klientów – tłumaczy Sonia. – Tkalnia to najbardziej prestiżowe centrum handlowe w Pabianicach, co daje nam świetne warunki do startu.

Czym wyróżnia się nowy format Fit Cake To Go?

Format To Go okazuje się rewolucyjny pod względem efektywności kosztowej. Zamiast wysokich czynszów za tradycyjne lokale, franczyzobiorcy inwestują w mobilne kontenery, które można sfinansować poprzez leasing ­– podkreśla Rafał Kościuk, właściciel marki Fit Cake.

Podkreśla także, że miesięczne koszty, nawet z ratą leasingową, są znacznie niższe niż w przypadku klasycznej gastronomii. Może się to okazać także niezłym rozwiązaniem dla osób, które dopiero myślą o założeniu własnej firmy. Bowiem zakup kontenera dla hybrydowej cukierni można  sfinansować w ramach dotacji z urzędu pracy. 

Co więcej wymagania sanitarne są też łatwiejsze do spełnienia niż w tradycyjnych lokalach. Samo uruchomienie punktu Fit Cake To Go trwa kilka dni.

W menu Fit Cake To Go znajdują się bezcukrowe ciasta, desery i przekąski idealne na wynos.

Sieć Fit Cake rozszerza się także o nowe cukiernie

Jednak sieć cukierni rozwija także tradycyjny koncept. Tylko 17 maja na mapie Polski pojawiły się trzy nowe placówki Fit Cake. Pierwsza z nich została otwarta w Opolu (Zaodrze),  i jest pierwszą cukiernią tej sieci w stolicy województwa opolskiego. Druga z placówek została uruchomiona w Skórzewie pod Poznaniem. Natomiast trzecia cukiernia rozpoczęła działalność w Gliwicach (Śródmieście), czyli strategicznej lokalizacji w centrum aglomeracji śląskiej. 

Z kolei w czerwcu planowany jest strat placówki w Kielcach, co będzie równoznaczne z wejściem Fit Cake na rynek województwa świętokrzyskiego. 

Wszystkie nowo otwarte lokale oferują pełen asortyment produktów charakterystycznych dla Fit Cake: desery bez cukru, wypieki ketogeniczne, ciasta i przekąski bezglutenowe.

image

Nowa cukiernia Fit Cake została uruchomiona w Skórzewie pod Poznaniem (fot. Fit Cake)

FOTO: Fit Cake

Franczyza Fit Cake – jakie wymagania i wsparcie?

– Nasi franczyzobiorcy wybierają sprawdzony model biznesowy. Oferujemy rozpoznawalną markę i unikalne produkty, ale także kompleksowe wsparcie na każdym etapie rozwoju biznesu. Od pomocy w wyborze lokalizacji, przez szkolenia z obsługi klienta, aż po ciągłe doradztwo operacyjne – zapewnia Rafał Kościuk.

Sieć stawia nowe punkty w miejscowościach, które liczą powyżej 20 tys. mieszkańców. Fit Cake ma także wymagania co do umiejscowienia cukierni. Musi to być lokalizacja z intensywnym ruchem pieszym – najlepiej w okolicach centów handlowych, dużych osiedli lub galerii. Na dodatek witryna cukierni musi być doskonale widoczne od ulicy, aby przyciągać spojrzenia przechodniów.

W przypadku tradycyjnych lokali właściciele marki Fit Cake wymagają, aby lokal miał też odpowiednią powierzchnię. Minimum 30 mkw. dla pracowni z ladą wydawniczą i 70 mkw. dla tych z przestrzenią konsumpcyjną.

Plany ekspansji sieci Fit Cake

Fit Cake to polska sieć cukierni z deserami i przekąskami bez cukru. Powstała w 2016 roku jako mała manufaktura w Białymstoku i obecnie ma już ponad 80 lokali w Polsce oraz punktami m.in. na Malcie, w Hiszpanii, Austrii, Rumunii czy Szwecji.

Właściciele marki Fit Cake w strategii rozwoju przyjął że do 2026 roku uruchomi łącznie 150 nowych lokali. Natomiast do 2030 roku marka zamierza zwiększyć liczbę franczyz do 300. Co dziesiąty punkt nie-cukierni ma zanjdować się poza Polską. 

image

Rafał Kościuk, Fit Cake: nasza oferta franczyzowa jest dostosowana do aktualnych trendów rynkowych

15. czerwiec 2025 14:04