Zagraniczne doświadczenia pokazują jasno – automaty wygrywają na dłuższą metę. Ale Polska to kraj, gdzie obok hipermarketów działają tysiące małych sklepików osiedlowych. Z jednej strony obowiązek przystąpienia do systemu kaucyjnego mają jedynie sklepy o powierzchni powyżej 200 mkw., jednak - jak wynika z analizy systemów kaucyjnych działających w innych krajach - klienci idą do tych sklepów, gdzie mogą oddać opakowania, a przede wszystkim gdzie mogą to zrobić wygodnie. Dlatego w praktyce niemal wszyscy będą musieli w tym samym dniu włączyć się do systemu, a kluczowe pytanie brzmi: postawić na zbiórkę automatyczną czy ręczną?
System kaucyjny: Plusy/minusy zbiórki ręcznej i automatycznej
Wybór między zbiórką ręczną a automatyczną przypomina wybór między rowerem a samochodem – oba dowiozą nas do celu, ale komfort, tempo i koszt podróży mogą się drastycznie różnić.
Zbiórka ręczna to przede wszystkim większe koszty pracy, a także konieczność organizacji przestrzeni. Pełne, niezgniecione butelki czy puszki szybko zajmują miejsce, a do tego generują ryzyko sanitarne.
– Zbiórka manualna jest nieefektywna i rodzi różnego rodzaju zagrożenia. Jak sama nazwa wskazuje polega ona na przyjmowaniu opakowań przez pracownika sklepu, który rejestruje je za pomocą czytnika lub skanera, a następnie umieszcza w odpowiednich skrzynkach lub workach odbieranych przez operatora systemu kaucyjnego – mówi Tomasz Baranowski, kierownik działu wsparcia PSH Lewiatan.
I dodaje: - Tam, gdzie potrzebna jest dodatkowa praca człowieka, rosną koszty obsługi procesu. Problemem jest też przechowywanie zebranych opakowań. Pełne worki niezgniecionych opakowań to przestrzeń, której brakuje w wielu placówkach oraz potencjalne zagrożenie sanitarne – wymienia.
Jednak pomimo wad zbiórki ręcznej, nie będzie w Polsce brakowało sklepów, które będą stosowały takie rozwiązanie. - Zbiórka ręczna będzie odpowiednia dla małych sklepów, w których nie ma wolnej przestrzeni na postawienie butelkomatu - uważa Joanna Szubielska, starszy menedżer ds. zapewniania jakości i BHP, liderka projektu systemu kaucyjnego, Grupa Eurocash.
Jest to dodatkowo rozwiązanie budżetowe, które nie wymaga dużych nakładów finansowych i sprawdzi się idealnie w punktach, gdzie poziom zwrotu opakowań przez klientów nie będzie wysoki. - Przyjmuje się, że zbiórka ręczna będzie wystarczająca przy zwrocie opakowań w ilości nieprzekraczającej 350-400 sztuk dziennie - twierdzi przedstawicielka Grupy Eurocash.
Dlatego, jak szacuje PSH Lewiatan, takie rozwiązanie wybierze ok. 1,4 tys. sklepów sieci.
Automatyzacja z kolei ułatwia znacznie obowiązki personelu sklepu. Widać to doskonale na przykładzie urządzeń EcoAction (producent: Action). Dzięki innemu sposobowi przechowywania opakowań – są one belowane – pracownicy mogą rzadziej
opróżniać maszynę. Ułatwia to też magazynowanie surowca. Metoda kompresji odpadów pozwala również ograniczyć potrzeby logistyczne, a dla konsumentów automatyczny zwrot opakowań jest po prostu wygodny.
System kaucyjny: Format sklepu dyktuje warunki zbiórki
Decyzja o tym, jak zbierać opakowania, jest przede wszystkim zależna od wielkości sklepu oraz przewidywania skali zwrotów. W małych sklepach (poniżej 200 mkw.) każdy metr jest na wagę złota.
– Jednym z największych wyzwań przy wdrażaniu systemu kaucyjnego w małoformatowych sklepach jest ograniczona przestrzeń – zarówno handlowa, jak i magazynowa – przyznaje Joanna Kasowska, quality standards & climate protection director, Grupa Żabka.
Jeśli dzienny zwrot opakowań jest niewielki, często stawia się na zbiórkę ręczną. Ale pojawiają się też rozwiązania kompromisowe – małe butelkomaty. Pilotaż systemu kaucyjnego, który Żabka prowadziła w ponad 4 tys. lokalizacji pokazał, że w małych sklepach możliwa jest przede wszystkim zbiórka manualna. Jednak sieć testuje także małoformatowe automaty, które działają w 250 sklepach.
Również Eurocash ma w ofercie dla swoich klientów małe butelkomaty, zajmujące zaledwie pół miejsca paletowego. Z kolei w sklepach, w których nie ma miejsca na maszyny do automatycznej zbiórki opakowań, firma proponuje urządzenia ustawiane na zewnątrz sklepu.
W przypadku placówek dysponujących większą przestrzenią, gdzie klienci będą oddawać ponad 350-400 sztuk opakowań dziennie, o wiele łatwiej zdecydować się na zwrotomat.
Szczególnie, kiedy rozwiązania jak np. od EcoAction zajmują zaledwie metr kwadratowy, a do uruchomienia wystarczy zwykłe gniazdko 230 V.
System kaucyjny: jakie są zalety butelkomatów?
Efektywny butelkomat to cały system usprawniający pracę sklepu i logistykę recyklingu. – Rozwiązania, które są łatwe w użyciu, wydajne i nie zabierają dużo czasu pracownikom, bo najmniej angażują personel sklepów i jednocześnie pozwalają zaoszczędzić właścicielowi na kosztach pracy, energii, składowania i transportu, są najwygodniejsze dla sklepów – mówi Sławomir Harazin, wiceprezes zarządu Action.
Pierwszą najważniejszą zaletą zbiórki automatycznej jest kompresja. – Zbiórka ręczna wymaga nie tylko większych nakładów pracy, ale też generuje znaczące koszty logistyczne i materiałowe: konieczne są specjalne worki, plomby, a także spora przestrzeń magazynowa w sklepie. W przypadku dużej ilości oddawanych opakowań szybko staje się to poważnym wyzwaniem operacyjnym – podkreśla Tomasz Suligowski, prezes zarządu OK Operator Kaucyjny.
Dodaje, że automaty rozwiązują ten problem. Po zweryfikowaniu opakowania natychmiast je kompresują, ograniczając objętość wielokrotnie. To oznacza mniej aut ciężarowych z opakowaniami kaucyjnymi na ulicach, niższe koszty i mniejsze obciążenie środowiska.
Po drugie – niektóre automaty dają możliwość natychmiastowego rozpoznawania opakowań. Skanery 360 stopni w urządzeniach EcoAction odczytują kody EAN, rozpoznają materiał (PET, szkło, aluminium) i kształt, odrzucając przedmioty spoza systemu. Wszystkie dane trafiają do systemu operatora, co pozwala na precyzyjne rozliczenia i eliminuje nadużycia.
Po trzecie – automatyzacja to wygoda klienta. – Szybkie oddanie opakowań, natychmiastowe rozliczenie kaucji i wydruk bonu stają się naturalnym elementem codziennych zakupów – komentuje Suligowski.
System kaucyjny: rola operatora
W teorii sklep może sam kupić butelkomat i zająć się wszystkim od A do Z. W praktyce jednak bez wsparcia operatorów i dużych grup handlowych wiele placówek utknęłoby w martwym punkcie.
Operatorzy, tacy jak PolKa czy OK Operator Kaucyjny, biorą na siebie sporą część logistyki i koordynacji. Jak mówi Marcel Rakowski, wiceprezes zarządu PolKa, operator jest już zintegrowany z popularnymi systemami kasowymi, a tam, gdzie to niemożliwe, proponuje rozwiązania typu plug&play.
Z kolei jak tłumaczy Tomasz Suligowski z OK Operator Kaucyjny, operator może i powinien przejąć opiekę nad klientem – koordynując komunikację z producentami urządzeń, organizując szkolenia z obsługi maszyn i systemów IT oraz wspierając sklepy w codziennym rozwiązywaniu problemów.
To wsparcie jest kluczowe, szczególnie w pierwszych miesiącach działania systemu, kiedy liczba pytań i wyzwań technicznych będzie ogromna. Operatorzy mają też listy sprawdzonych dostawców, którzy przeszli testy i oferują sprzęt dopasowany do realnych potrzeb sklepu.
System kaucyjny: skąd sklep ma wziąć pieniądze na zakup butelkomatu?
Kupno butelkomatu to nie jest drobny wydatek, ale dostawcy starają się ułatwić życie sklepom. Action, podobnie jak inni producenci/dystrybutorzy maszyn, oferuje cały wachlarz opcji: od zakupu za gotówkę, przez kredyt, po leasing i wynajem. Mają też partnerów finansowych, którzy doradzają i pomagają zdobyć dofinansowanie.
Przy finansowaniu automatów do zbiórki aktywnie działają są także sieci handlowe. Grupa Eurocash prowadzi rozmowy i negocjacje z wieloma dostawcami, zarówno systemów kasowych (POS), jak również butelkomatów. - Ich efektem jest przygotowana oferta, która zawiera pełen wachlarz rozwiązań dostosowanych do potrzeb każdego sklepu, bez względu na jego wielkość, obrót czy dostępne środki finansowe - twierdzi Joanna Szubielska.
Z kolei PSH Lewiatan prowadzi centralny rejestr zamówień i grupowe zakupy recyklomatów, finansując je z Funduszu Rozwoju Konkurencyjności. Żabka za to wprowadza system kaucyjny centralnie – franczyzobiorcy dostają webinary, filmy instruktażowe, przewodniki i wsparcie kadry operacyjnej.
System kaucyjny: Czy automaty to przyszłość?
Zbiórka automatyczna nie odbywa się jednak bez problemów. – Sklepy najczęściej zgłaszają problemy z identyfikacją opakowań lub działaniem kompaktorów – chodzi np. o to, że maszyna nie rozpoznaje butelki albo zgniatanie nie działa zgodnie z oczekiwaniami – mówi Marcel Rakowski.
Jednak nawet w obliczu trudności, które często są objawami wieku dziecięcego całego systemu, eksperci są zgodni, że to automatyczny odbiór opakowań powinien być dedykowaną formą zbiórki.
Automatyzacja oznacza mniejsze koszty operacyjne, lepszą higienę, mniejszy ślad węglowy i większą wygodę dla klientów. Ale polska rzeczywistość pokazuje, że zbiórka ręczna będzie mieć swoje miejsce – zwłaszcza w najmniejszych formatach sklepów.
Sukces systemu kaucyjnego zależy jednak od tego, jak szybko handel przejdzie na automaty. – Patrząc na doświadczenia z innych krajów, im szybciej handel przejdzie na zbiórkę automatyczną, tym lepiej dla całego systemu: będzie on tańszy, efektywniejszy i bardziej przyjazny dla środowiska. To inwestycja, która zwraca się nie tylko w bilansie finansowym, ale też w lojalności klientów i sprawności codziennej pracy sklepów – uważa prezes zarządu OK Operator Kaucyjny.
– Tak czy inaczej od 1 października 2025 zacznie się wprowadzanie systemu kaucyjnego w Polsce ze wszystkimi tego pozytywnymi i negatywnymi konsekwencjami. Ważne, żeby wszystkie strony, w tym szczególnie Ministerstwo Klimatu i Środowiska, podeszły do tego w pierwszych miesiącach wdrażania systemu w sposób racjonalny i wspierający, niż tylko egzekwujący dosyć ułomne przepisy – dodaje dr Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Nasi rozmówcy zgodnie przyznają, że Polska właśnie staje przed największym od lat projektem recyklingowym w handlu. To nie będzie rewolucja z dnia na dzień, raczej długi marsz – z potknięciami, poprawkami i nauką na błędach. Ale jeśli uda się połączyć technologię, logistykę i zdrowy rozsądek, system kaucyjny może stać się przykładem dla innych krajów w regionie.