Anita Sowińska podkreśliła, że system kaucyjny "to wyzwanie dla wszystkich stron" zaangażowanych w jego wdrożenie, "czyli przede wszystkim dla operatorów, ale także sklepów i producentów".
- Mam doświadczenie we wdrażaniu różnych projektów, biznesowych przede wszystkim i zawsze przed momentem go-live, wdrożenia, zawsze jest taka doza niepewności: czy to się uda, jakie jeszcze będą sprawy do wyjaśnienia itd. I jest to całkowicie normalne w przypadku zarządzania projektami, a zwłaszcza takim dużym projektem jak ten - powiedziała wiceministra.
- Uważam, że na dzień dzisiejszy jesteśmy przygotowani, co jest widoczne w raportach składanych przez operatorów do Ministerstwa Klimatu i Środowiska; ale też konsumenci mogą naocznie sprawdzić, że wiele sieci handlowych jest już przygotowanych, widać to np. w zakupionych już kaucjomatach, ale nie tylko - dodała przedstawicielka resortu.
Sowińska podkreśliła, że ustawa nie nałożyła na sieci handlowe czy pojedyncze sklepy obowiązku kupna automatów do zbierania opakowań. - Można oczywiście jak najbardziej zapewnić ręczną zbiórkę. Jak najbardziej ona jest też pożądana - wskazała wiceministra.
Zaznaczyła też, że choć 1 października będzie startem systemu kaucyjnego, to "nie będzie tak, że wszystkie opakowania nagle pojawią się w systemie kaucyjnym". W jej ocenie opakowania objęte systemem "to będzie znacząca mniejszość" na początkowym etapie.
- Ten system jest tak skonstruowany, żeby te pierwsze miesiące, szczególnie w tym roku, pozostawić jednak na rozruszanie tego systemu. To wynika m.in. z bardzo niskiej opłaty produktowej w tym roku - powiedziała Sowińska.
Przedstawicielka MKiŚ podkreśliła, że detaliści oraz producenci napojów mają "troszkę więcej czasu na to, żeby się dostosować i powoli jednak wdrażać ten system", a początku października nie będzie można "czerwoną linią oddzielić". - Myślę, że to trzeba docenić - oświadczyła.
Anita Sowińska odniosła się także do zarzutów podnoszonych przez sieci handlowe i producentów, dotyczących opieszałości w wydawaniu zezwoleń operatorom systemu kaucyjnego. - Pięciu operatorów uzyskało te pozwolenia już w ubiegłym roku, natomiast to, że oni złożyli wnioski o aktualizację, nie znaczyło, że nie mogli działać. Oni cały czas mogli działać. Natomiast dwóch operatorów złożyło te wnioski późno i dlatego późno otrzymali zezwolenia - powiedziała wiceministra klimatu i środowiska.