21.05.2024 / 13:24
StoryEditor

"Lokalna półka" z żywnością zmartwieniem dla małych sklepów. Przedsiębiorcy protestują przeciwko pomysłowi, nad którym pochyli się Sejm

Posłowie będą omawiać projekt ustawy o tzw. lokalnej półce (fot. Shutterstock)
Polska Izba Handlu protestuje przeciwko projektowi ustawy o sprzedaży detalicznej produktów lokalnych, wniesionemu do Sejmu przez Prawo i Sprawiedliwość. Chodzi o tzw. "lokalną półkę" w sklepach. Warto jednak przypomnieć, że wprowadzenie analogicznego, choć bardziej liberalnego rozwiązania, zapowiadała w jesiennej kampanii wyborczej także Platforma Obywatelska. Największa partia obozu władzy jak dotąd nie pokazała jednak własnego projektu.

Jeden ze 100 konkretów na 100 pierwszych dni rządów Donalda Tuska, brzmiał: "Co najmniej połowa strategicznych produktów żywnościowych w sklepach musi pochodzić z Polski. Wprowadzimy obowiązek oznaczania flagą kraju pochodzenia wszystkich świeżych produktów w sklepach".

Tej obietnicy nie udało się zrealizować. Zgodnie z aktualnymi deklaracjami PO, "Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadzi analizę i ocenę stanu faktycznego w zakresie udziału w sprzedaży produktów pochodzenia polskiego w sklepach wielkopowierzchniowych. Trwają konsultacje z przedstawicielami sieci sklepów. Analizowane są obowiązujące przepisy prawa w zakresie obligatoryjnego oznaczania flagą kraju pochodzenia wszystkich świeżych produktów żywnościowych".

Natomiast już w styczniu br. w Sejmie pojawił się przygotowany przez PiS projekt ustawy o sprzedaży detalicznej produktów lokalnych. 7 maja projekt został skierowany do pierwszego czytania w Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Do przewidzianych w tym projekcie rozwiązań odniosła się właśnie Polska Izba Handlu.

"Poselski projekt ustawy o sprzedaży detalicznej produktów lokalnych, który został złożony w styczniu, ma być procedowany przez Sejm. Projekt zakłada, że przedsiębiorca będzie zobowiązany do zapewnienia w prowadzonej przez siebie jednostce handlu detalicznego sprzedaży produktów lokalnych: owoców i warzyw, mięsa i produktów mięsnych, mleka i produktów mlecznych oraz pieczywa w ilości nie mniejszej niż 2/3 danej kategorii produktu rolno-spożywczego w danym roku obrotowym nabytych bezpośrednio od ich wytwórców" - czytamy w stanowisku PIH.

– Samą ideę zwiększenia liczby lokalnych produktów na sklepowych półkach oceniamy pozytywnie. Pamiętajmy jednak, że handlowcy już teraz chętnie współpracują z lokalnymi dostawcami, wprowadzając rodzime produkty do swojej oferty. Odpowiadają w ten sposób na potrzeby konsumentów, którzy często sięgają po artykuły pochodzące z lokalnych źródeł, ponieważ wysoko oceniają ich jakość. Działania przedsiębiorców wynikają więc między innymi z naturalnej dynamiki rynku i tak powinno pozostać. Odgórna regulacja sprzedaży produktów lokalnych w określonej ilości wiąże się z wieloma zagrożeniami dla polskich przedsiębiorców MŚP – twierdzi Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

Dlaczego przedsiębiorcy protestują?

W ocenie PIH projekt "lokalnej półki" oznacza dla branży handlowej szereg problemów. Po pierwsze wskazano na "sztuczny próg, nieadekwatny dla wielu przedsiębiorców". "Na polskim rynku działają i rozwijają się różne formaty rynku: od małych, osiedlowych sklepów i sklepów convenience, przez supermarkety, dyskonty, po hipermarkety. Każdy z nich oferuje inny asortyment, a przede wszystkim wymaga innego modelu zarządzania. W przypadku niektórych placówek 2/3 półki to za duża liczba, dla innych za mała. Nie można narzucać na zróżnicowany rynek handlu sztywnych ram w zakresie wymaganych rodzajów produktów trafiających na półki" - uważa Polska Izba Handlu.

Organizacja ostrzega też przed "znaczącym naruszeniem łańcuchów dostaw". PIH wskazuje, że "nawet sklepy prowadzone przez mniejszych przedsiębiorców są zaopatrywane przez centra dystrybucyjne obejmujących swoim zasięgiem po kilka województw. Zindywidualizowanie oferty na poziomie powiatu jest zadaniem logistycznie niewykonalnym. Warto zwrócić także uwagę, że w wielu kategoriach produktowych – również tych podanych przez wnioskodawców projektu ustawy – na niektórych obszarach nie ma ich lokalnych producentów. Rynek produkcji żywności jest silnie skoncentrowany. Oznacza to, że ustawowa regulacja narzucająca przedsiębiorcom prowadzącym sklepy konieczność zaopatrywania się u lokalnych producentów znacząco naruszy łańcuchy dostaw".

Polska Izba Handlu sprzeciwia się także nakładaniu kolejnych obowiązków sprawozdawczo-administracyjnych na przedsiębiorców. "Zobowiązanie handlowców do oferowania w 2/3 wyżej wymienionych produktów od lokalnych dostawców będzie wiązała się z koniecznością kolejnego raportowania. Jesteśmy temu kategorycznie przeciwni. Przedsiębiorcy, zwłaszcza z sektora MŚP, już teraz są przeciążeni nadmierną liczbą obowiązków sprawozdawczo-administracyjnych, które wymagają terminowego składania raportów do wielu instytucji. W najbliższym czasie staną przed nimi również kolejne wyzwania, m.in.  wynikające z wdrażania systemu kaucyjnego" - czytamy w stanowisku organizacji.

W ocenie PIH projekt lokalnej półki byłby też ingerencją w wolny rynek. "Wprowadzenie odgórnego limitu wprowadzania do oferty sklepu produktów spoza lokalnych produkcji może potencjalnie stać się silną ingerencją w wolny rynek. Przedsiębiorcy muszą mieć większą dozę swobody w wybieraniu produktów do asortymentu. Tego oczekują od nich konsumenci" - uzasadnia izba.

Lokalna półka niezgodna z prawem UE?

PIH ma też wątpliwości, czy program lokalnej półki byłby zgodny z zasadami wolnego przepływu towarów w Unii Europejskiej. "Podobny program kilka lat temu funkcjonował w Rumunii: sieci handlowe zobowiązano do stosowania tzw. krótkiego łańcucha dystrybucji. Regulacje te zostały uznane przez Komisję Europejską za naruszające zasady wolnej konkurencji, swobodnego wybierania swobodnego wybierania produktów przez konsumentów, a także za naruszające fundamentalną w Unii zasadę wolnego przepływu towarów. W 2020 r., po zakończeniu postępowania naruszeniowego KE, Rumunia zrezygnowała z przepisów. W tym kontekście program lokalnej półki budzi poważne wątpliwości" - komentuje PIH.

Polska Izba Handlu w stanowisku dodaje, że "popieranie produktów pochodzenia lokalnego jest ideą, którą warto realizować". Wskazuje, że "warto zachęcać przedsiębiorców do zwiększania udziału produktów lokalnych na sklepowych półkach", przy czym "nie można jednak wymuszać tego za pomocą ustawy, która będzie wiązała się z szeregiem niekorzystnych konsekwencji dla przedsiębiorców i utrudni funkcjonowanie rynku handlu w Polsce".

wiadomoscihandlowe.pl
20.12.2025 / 10:02
StoryEditor
Lidl otworzył luksusową restaurację w Amsterdamie. Dyskont w roli fine diningu
Restauracja Lidla Le Deux (fot. materiały prasowe)

Lidl zdecydował się na ruch, którego mało kto się spodziewał. W centrum Amsterdamu pojawił się lokal serwujący dania kojarzone z najwyższą półką gastronomii. Co stoi za tym projektem i dlaczego wzbudził tak duże emocje wśród gości?

Lidl zaskoczył klientów, uruchamiając elegancką restaurację Le Deux w Amsterdamie. Lokal działa przy ulicy Europaplein 22 i ma charakter pop-upu, co oznacza, że jest dostępny je...

Dziękujemy, że nas czytasz!
Pozostało jeszcze 93% tekstu

Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

DOSTĘP 30 DNI
34,99 zł - 30 dni
PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
399,99 zł - 365 dni

W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

  • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
  • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
  • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

W ramach Prenumeraty WH Plus także:

  • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
  • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
  • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
  • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
  • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

17.12.2025 / 17:42
StoryEditor
KSeF i AI to rewolucja w księgowości firm. „Szybciej wyłapią próbę oszustwa”
KSeF i AI to rewolucja w księgowości firm. Szybciej wyłapią próbę oszustwa (fot. Canva)

Obowiązkowy KSeF zintegrowany ze sztuczną inteligencją i systemami ERP da firmom zupełnie nowe możliwości. Eksperci uważają, że dzięki zestawieniu e-faktur z AI, będzie można natychmiast wychwycić wszelkie anomalie. Pozwoli to szybko zidentyfikować nieoczekiwane podwyżki cen od dostawców, a także przewidzieć zatory płatnicze. Dodatkowo KSeF i AI mogą stać się także potężnym narzędziem kontroli w rękach skarbówki.

W artykule przeczytasz:

  • Co to jest KSeF? Terminy wdrożenia i obowiązki przedsiębiorców
  • KSeF i AI to punkt zwrotny w pracy działów księgowych i finansowych
  • Format XML e-faktur to ideał dla narzędzi AI
  • KSeF i AI w firmie – kluczowe korzyści
  • Automatyczna weryfikacja i księgowanie faktur dzięki AI
  • Wyłapywanie nieoczekiwanych podwyżek cen i prób oszustw
  • Księgowość skupi się na doradztwie biznesowym
  • KSeF w połączeniu z AI to potężna broń w rękach skarbówki
  • Ryzyka i zagrożenia przy wdrożeniu KSeF
  • KSeF i AI to partnerzy w cyfrowej księgowości

Co to jest KSeF? Terminy wdrożenia i obowiązki przedsiębiorców

Krajowy System e-Faktur (KSeF) to platforma, która służy do wystawiania, przesyłania, odbierania, udostępniania i przechowywania faktur ustrukturyzowanych. Jest to też jednocześnie system, który wprowadza centralny rejestr faktur w obrocie gospodarczym – zarówno tych wystawionych, jak i otrzymanych.

KSeF w Polsce będzie wdrażany w dwóch etapach z dodatkowym odroczeniem dla najmniejszych przedsiębiorców:

  • od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie duże firmy, czyli podatników, których wartość sprzedaży za 2024 r. przekroczyła 200 mln zł wraz z podatkiem,
  • od 1 kwietnia 2026 r. – dla pozostałych przedsiębiorców, w tym większości MŚP i jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG), jak np. część franczyzobiorców.

Natomiast podatnicy o najniższych przychodach muszą przystąpić do KSeF najpóźniej 1 stycznia 2027 r. Dotyczy to podmiotów, których transakcje obejmują kwoty do 450 zł dla pojedynczej faktury i do łącznej wartości sprzedaży do 10 tys. zł miesięcznie.

Dodatkowo należy pamiętać, że każdy przedsiębiorca będzie miał obowiązek odbierania faktur z KSeF już od 1 lutego 2026 roku.

Pełne ABC e-faktur może poznać w tym artykule: KSeF w handlu i FMCG: terminy, obowiązki, koszty [Przewodnik cz. 1]

KSeF i AI to punkt zwrotny w pracy działów księgowych i finansowych

Jednak zdaniem ekspertów wprowadzenie obowiązkowego KSeF to także punkt zwrotny w cyfryzacji całej księgowości oraz administracji skarbowej. Jak tłumaczą, system e-faktur obejmie wszystkich przedsiębiorców, którzy będą wystawiać ustrukturyzowane faktury elektroniczne. Będą one miały jednolity, szczegółowy format, a to daje zupełnie nowe możliwości automatyzacji procesów finansowych, które nie były możliwe przy dotychczasowym obiegu dokumentów.

– W połączeniu z możliwościami, jakie oferuje sztuczna inteligencja staje się naturalnym narzędziem, które może wykorzystać potencjał ujednoliconych danych do radykalnego usprawnienia pracy działów księgowych i finansowych – zauważa Michał Sosnowski, Business Development Director w Exorigo-Upos.

Format XML e-faktur to ideał dla narzędzi AI

Ekspert z Exorigo-Upos przy tym zaznacza, że uczenie maszynowe jest tak dobre, jak dane, na których operuje. Dzięki wdrożeniu KSeF z jednolitym formatem XML dla wszystkich faktur, w miejsce papierowych i nieustrukturyzowanych faktur PDF, AI będzie mogła znacznie łatwiej i szybciej działać na danych finansowych. Każda faktura w Krajowym Systemie e-Faktu zawiera te same elementy zapisane w identyczny sposób:

  • dane kontrahenta,
  • pozycje towarowe,
  • kwoty,
  • stawki VAT,
  • terminy płatności. 
    Dziękujemy, że nas czytasz!
    Pozostało jeszcze 69% tekstu

    Jeśli widzisz ten tekst, oznacza to, że wykorzystałeś limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu lub próbujesz przeczytać artykuł premium, dostępny wyłącznie dla naszych Subskrybentów. Wspieraj profesjonalne dziennikarstwo. Wykup subskrypcję i uzyskaj nieograniczony dostęp do naszego portalu.

    Kliknij i sprawdź wszystkie korzyści z prenumeraty WH Plus

    DOSTĘP 30 DNI
    34,99 zł - 30 dni
    PRENUMERATA ROCZNA WH PLUS
    399,99 zł - 365 dni

    W RAMACH SUBSKRYBCJI OTRZYMASZ:

    • Dostęp do ekskluzywnych treści publikowanych wyłącznie na naszym portalu
    • Dostęp do wszystkich bieżących artykułów - newsów, analiz, raportów, komentarzy, wywiadów
    • Dostęp do całego archiwum artykułów na portalu wiadomoscihandlowe.pl - ponad 50 tys. materiałów dziennikarskich

    W ramach Prenumeraty WH Plus także:

    • 6 wydań magazynu Wiadomości Handlowe w wersji drukowanej i e-wydania
    • Raport:Lista 60 regionalnych i lokalnych spożywczych sieci handlowych – trendy, prognozy wyzwania dla małych sieci
    • Tygodniowy przegląd kluczowych informacji i analiz. W każdy piątek w twojej skrzynce e-mail.
    • Gwarantowane miejsce na webinarach organizowanych przez Wiadomości Handlowe
    • Rabat 30% na wybrane raporty WH MARKET

22. grudzień 2025 00:35