Peakside Capital, inwestor i deweloper centrum Fashion Outlet Kraków, oraz KG Group S.A., deweloper centrum Cracovia Outlet, podjęli decyzję o nawiązaniu współpracy. W ramach ws...
Peakside i KG Group wybudują w Krakowie wspólne centrum outletowe
Po osiągnięciu imponującego 40-procentowego wzrostu obrotów, w dużej mierze napędzanego inflacją, priorytetem jest dla mnie wzrost pod kątem wolumenu – zapowiada Adam Imielski. Dyrektor zarządzający Kraft Heinz w Polsce w wywiadzie udzielonym portalowi wiadomoscihandlowe.pl zdradza, w jaki sposób firma zamierza zrealizować ten cel. Wyjaśnia dlaczego globalna kariera marki Pudliszki nie jest obecnie w planach i dlaczego nie widzi dla niej wielkiej przyszłości na rynku ukraińskim, za który również odpowiada. Mówi także o uniklanych preferencjach polskich konsumentów, które sprawiają, że produkty marki Heinz muszą być do nich dostosowywane.
– W perspektywie stworzenie jednej sieci handlowej i utwardzenie franczyzy może być dla Eurocashu korzystne – uważa Janusz Pięta, analityk BM mBanku. Jakie widzi on mocne i słabe strony strategii Grupy Eurocash? Wyjaśnia także dlaczego rynek zareagował dość sceptycznie na tę wizję transformacji giganta handlu.
Grupa Eurocash 9 grudnia 2025 r. zaprezentowała nową strategię, która zakłada stworzenie zintegrowanego biznesu oraz cięcie bazy kosztowej. Jednak nowy kierunek rozwoju firmy nie podbił serca rynku. Widać to było chociażby po spadku kursu akcji spółki na GPW.
Dlaczego nowa strategia Grupy Eurocash nie spodobała się inwestorom?
Taką reakcją rynku jest nieco zdziwiony Janusz Pięta, analityk Biura Maklerskiego mBanku. Przyznaje on, że osobiście spodziewał się pozytywnej reakcji inwestorów na ogłoszony kierunek działań.
– W strategii Grupa Eurocash pokazała pożądany kierunek zmian, czyli transformację biznesu w stronę zintegrowanej sieci handlowej. Dodatkowo spółka pokazała znaczne cięcia kosztów. Ale w strategii firma pokazuje także zmniejszenie liczby centrów dystrybucji, zamknięcie kolejnych Delikatesów Centrum czy redukcję etatów. Rynek najwidoczniej odczytał to jako sygnał, że generalnie perspektywy tego biznesu nie są świetlane – wyjaśnia Janusz Pięta.
Co więcej, obawy inwestorów wzbudza fakt, że poprzednia strategia spółki nie została w pełni zrealizowana. A to automatycznie sprawia, że inwestorzy giełdowi i rynek z dystansem podchodzą do nowej strategii.
Integracja i cięcie kosztów – mocne i słabe strony strategii Grupy Eurocash
W ocenie analityka BM mBanku mocną stroną nowej strategii Grupy Eurocash jest integracja sieci oraz obniżenie bazy kosztowej. Jednak może to być też problematyczne dla spółki. Zmniejszenie liczby centrów dystrybucyjnych może spowodować, iż część dotychczasowych klientów zdecyduje się odejść do konkurencji.


